26 czerwca br w 120 rocznicę śmierci Tomasza Klonowskiego przy jego grobie spotkali się członkowie Stowarzyszenia „Sokołówek” oraz regionaliści
Najpierw uprzątnęliśmy grobowiec i teren wokół, zapaliliśmy światełka i bardzo się ucieszyliśmy, gdy szef ciechanowskiego Komitetu „Wolontariat Pamięci „, zakomunikował nam ,że grobowiec Tomasza Klonowskiego został zakwalifikowany !!!! do renowacji na rok 2020. Lepszego podarunku nie mogliśmy Tomaszowi Klonowskiemu przynieść . PANIE TOMASZU WARTO BYŁO, ZROBIĆ TO CO ZROBIŁEŚ 120 lat temu, Polska o Tobie nie zapomniała.
120 lat wstecz wyglądało to tak
„… W lipcu 1899 r. popularna wśród czytelników wiejskich „Gazeta Świąteczna” w cotygodniowym dziale „WIEŚCI’’ podała krótką, ale wymowną informację: ,Zmarły niedawno pod Ciechanowem w guberni płockiej właściciel ziemski, Klonowski zapisał cały swój majątek Sokołówek na założenie w nim szkoły rolniczej, gotowiznę zaś, 6000 rubli rozdzielił między służbę, nie pomijając żadnego z pracowników. Sokołówek oceniają na ok. 50.000 rubli. Głównym wykonawcą zapisu zmarły ustanowił dra Rajkowskiego z Ciechanowa….”
Mówiono wówczas o Nim: URODZIŁ SIĘ DLA Polski w chwili swej śmierci.
A oto fragmenty tego niezwykłego testamentu:
„..Na wypadek mej śmierci, majątkiem moim, jaki po mnie zostanie rozporządzam w ten sposób. Majątek ziemski Sokołówko, fortuny szlacheckie na Atlach i łąkę z olszyną na Niechodzinie, z budynkami, z inwentarzem żywym i martwym (…) zapisuję na własność przyszłej szkole rolniczej, niższej, dla młodzieży pochodzenia polskiego, wyznania rzymsko-katolickiego i aby po śmierci mej żony (…) była urządzona niższa szkoła rolnicza w Sokołówku i aby ta szkoła istniała wiecznymi czasy (…). Gdyby szkoła nie została zaakceptowana przez rząd, w takim razie (…) Sokołówko przejdzie na własność Kasy Pomocy Naukowej Józefa Mianowskiego w Warszawie. instytucji szerzącej wiedzę i popularyzującej ją” .
Egzekutorem tego testamentu naznaczam Franciszka Rajkowskiego doktora z Ciechanowa, – czytamy dalej w testamencie – a po śmierci jego najstarszego
członka z linii męskiej z rodziny tegoż Rajkowskiego. W razie zaś wygaśnięcia linii męskiej w rodzinie Rajkowskiego, naznaczam egzekutorem testamentu rodzinę Bojanowskiego z Humięcina (…) poczynając od Michała Bojanowskiego, właściciela Klic (…).
Na żonę moją Maryę Klonowską nakładam obowiązek z zapisanego jej majątku wypłacenia 3000 tysięcy rubli rządcy memu Józefowi Klonowskiemu,)oraz —Janowi Dajkowskiemu 400 rubli,
—Wojciechowi Ohmanowi, Janowi Laskowskiemu, Mikołajowi Drozdowskiemu, Biegasowi vel Biegalskiemu Janowi, Adamowi Groszkowskiemu, Józefowi Kondratowi i Janowi Anielskiemu- po rubli 300,
–Janowi Drozdowskiemu, Marcelemu Lewandowskiemu i Franciszkowi Lewandowskiemu – po rubli 50,
Władysławowi Jakubowskiemu, Władysławowi Tymkowskiemu i Józefowi Jakubowskiemu po rubli 20,
Ludwice Ohman rubli 150,
Marcjannie Lewandowskiej 100 rubli i Stefanii Dajkowskiej 100 rubli” .
Łącznie zapis na rzecz rządcy i służby folwarcznej wynosił 6000 rubli.
W dowód wdzięczności mieszkańcy wsi Sokołówek nieśli Jego trumnę na ramionach z Sokołówka na cmentarz parafialny w Ciechanowie, gdzie spoczął w grobowcu rodzinnym przy głównej alei cmentarza obok swojego ojca Wincentego Klonowskiego.
Do dziś zachowało się epitafium na grobowcu, które przyciąga oczy i serca swoją treścią:
CZEŚĆ PAMIĘCI ZACNEGO CZŁOWIEKA I PRZYJACIELA LUDU.
Świetny wpis, dzięki za info. Temat ciekawy i świetnie pozwalający rozwijać wyobraźnie.